Muzyka klubowa

Współczesna muzyka klubowa rozwija się w niesamowitym tempie, każdego dnia ukazują się setki nowych utworów, cały czas powstają nowe gatunki i mieszanki już istniejących. Już nawet nie jest to mieszanie gatunku techno z house’m (dzięki czemu narodził się tech-house), czy mieszance drum & bass i dubowych rytmów, co dało początek gatunkowi dubstep. Dziś każdy gatunek wpływa na każdy inny, przy odrobinie samozaparcia, przeszukując internetowe sklepy muzyczne można odnaleźć mieszanki gatunków, o których jeszcze jakiś czas temu nikt nie myślał. Zapraszam na małą, przechadzkę po tym padoku.

Jednym z największych miksatorów gatunków jest nadal Wippenberg, który miesza trance, z electro-house’m i progressive-trance’m. Taka mieszanka może wydawać się niedorzeczna, ale w jego przypadku efekt jest piorunujący. Spod jego niezwykle uzdolnionych rąk wychodzi mnóstwo, doskonałych szalenie energetycznych a jednocześnie bardzo melodyjnych utworów, które klimatem i energią odwołują się w jakiejś mierze do dutch-house’u. Mimo tak dużych, naleciałości słychać, że muzyka, którą tworzy to nadal, trance choć brzmiący inaczej niż wszystko inne.

Kolejnym producentem, który bije ostatnio rekordy popularności jest niejaki Skrillex. Ten zdolny producent łączy gatunek, który do tej pory był z natury bardzo mroczny, z brzmieniami, które mroczne być nie mogą. Brzmi enigmatycznie? Możliwe, ale wystarczy posłuchać jego utworów by zrozumieć, że produkcja muzyki to jego konik. Jego muzyka to dubstep połączony z komercyjnymi, popowymi elementami. Jeśli za wyznacznik jakości uznamy ilość wielbicieli to Skrillex jest genialnym producentem.

Moim ulubieńcem jeśli chodzi o mieszanki gatunkowe jest Radio Slave, czyli Matt Edwards. Tym, co ma wpływ na niego najbardziej jest wyraźnie minimal i tech-house. Jego recepta jest prosa tech-house’owy beat i minimalowy klimat. Wystarczy posłuchać jednego z najlepiej sprzedających się utworów w historii sklepu beatport – Chelonis R. Jones – Deer in the Headlights (Radio Slave Remix). To esencja jego dźwięków, dzięki którym Matt jest jednym z najbardziej zapracowanych producentów na świecie!

To oczywiście tylko malutki wycinek tego, co się aktualnie oficjalnie ukazuje. Jeszcze większą różnorodność można odnaleźć w produkcje, które nie są sprzedawane. Czasami wystarczy przesłuchać kilka utworów by trafić na coś nowatorskiego, zachęcam gorąco do poszukiwań.